Estoński CIT w Polsce

Od 1 stycznia 2021 r. niektóre spółki będą mogły rozliczać się za pomocą ryczałtu od dochodów spółek kapitałowych, tzw. estońskiego CIT. Istotą tego rozwiązania jest brak miesięcznych (lub kwartalnych) zaliczek na podatek, gdyż pobór podatku jest przesunięty na moment wypłaty zysków z przedsiębiorstwa. Tak długo jak długo zysk pozostanie w firmie nie płaci ona podatku. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce skorzystać z nowego rodzaju opodatkowania, czy woli rozliczać się na dotychczasowych zasadach. Estoński CIT wybiera się na 4 lata. Podatnik będzie mógł przedłużyć ten sposób opodatkowania na kolejne 4-letnie okresy, ale pod warunkiem, że w czwartym roku korzystania z tego rozwiązania wciąż spełnia wszystkie kryteria.

Kto może skorzystać?

Z estońskiego CIT będą mogły skorzystać mikro, małe i średnie spółki kapitałowe (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne), które spełnią jednocześnie wszystkie poniższe kryteria:

  • przychody nie przekraczają 100 mln zł,
  • udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne,
  • nie posiadają udziałów w innych podmiotach,
  • zatrudniają co najmniej 3 pracowników – z wyłączeniem udziałowców,
  • przychody pasywne nie przewyższają przychodów z działalności operacyjnej,
  • wykazują nakłady inwestycyjne w środki trwałe.

Kto nie może skorzystać?

Estoński CIT nie jest możliwy dla nowo utworzonych spółek, do których wniesione zostały wkłady niepieniężne o wartości przekraczającej 10 tys. euro jak również dla spółek utworzonych w wyniku połączenia lub podziału. Takie podmioty są wyłączone z estońskiego CIT na okres 24 miesięcy.

Ponadto z estońskiego CIT nie mogą skorzystać w sposób trwały:

  • spółki, które sporządzają sprawozdania finansowe zgodnie z MSR,
  • spółki holdingowe – mające udziały w innych podmiotach,
  • przedsiębiorstwa finansowe prowadzące działalność w zakresie finansowania dłużnego,
  • spółki działające w Specjalnych Strefach Ekonomicznych (Polskiej Strefie Inwestycji),
  • spółki postawione w stan upadłości lub likwidacji.

Wady estońskiego CIT

Przedsiębiorcy, którzy z niego skorzystają, stracą prawo do rozliczania strat i korzystania z innych dotychczasowych ulg podatkowych. Rozwiązanie to nie jest odpowiednie dla firm, które inwestują przede wszystkim w nowe technologie i ponoszą wydatki na licencje, prawa autorskie i prawa do patentów. Warunkiem stosowania estońskiego CIT będzie bowiem regularne inwestowanie, ale tylko w rzeczowe aktywa trwałe ograniczone do grupy 3–8 Klasyfikacji Środków Trwałych, z wyłączeniem samochodów osobowych, środków transportu lotniczego, taboru pływającego oraz innych składników majątku służących głównie celom osobistym udziałowców albo akcjonariuszy lub członków ich rodzin.

Aby utrzymać się w estońskim CIT, przedsiębiorca będzie musiał notować wzrost inwestycji o 15% (min. 20 tys. zł) w ciągu 2 kolejnych lat albo o 33% (min. 50 tys. zł) w okresie 4 lat podatkowych.

Wyjście z systemu estońskiego

Jeśli Spółka, która nie wypłacała zysków w okresie korzystania z estońskiego CIT, zdecyduje się wyjść z tego systemu, będzie musiała zapłacić daninę od tzw. zysków zatrzymanych. Będzie ona płatna wg stawki 25% lub 15% podstawy – w przypadku małych podatników. Jeśli nakłady inwestycyjne będą odpowiednio wysokie, stawka podatku będzie o 5 punktów proc. niższa. Wysoki podatek będzie można rozłożyć na raty i uregulować w ciągu trzech lat od momentu wyjścia z systemu estońskiego.

Podstawa prawna: Ustawa z dnia 28.11.2020 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 30.11.2020 r. poz. 2122.



insta

Linked in